Dzisiaj wybrałem się z córeczką do ogrodu (z powodu braku czasu, brzmi, jakby to była daleka podróż) i zrobiłem kilka zdjęć.
Przybędzie sąsiad... Niech mu się powodzi, ale wolałem jednak towarzystwo saren, kuropatw i lisów...
Jeszcze kilka lat temu były tutaj tylko łąki...
A to miła niespodzianka ;-) Mam zaledwie trzy brzózki. Nie dawałem żadnej grzybni. Dzisiaj pierwszy raz taki widok !
Borowiki czy maślaki ? Nie zaglądałem jeszcze pod kapelusze :-)
Wyglądają jak borowiki.
Miejsce zdarzenia ;-)
Alicja uwielbia każdą chwilę "na polu".